Czy obawiasz się szczepień? Co zrobić?
|Wiele osób, które pyta mnie o zdanie na temat szczepień i pyta o to, czy szczepić, czy nie, z reguły nie posiada podstawowych informacji na ich temat. Dlatego zachęcam do odpowiedzenia sobie na pytanie: Co robimy, jeśli nie znamy tematu? Moja odpowiedź brzmi – należy przygotować się z niego i poczytać wiele informacji z tematu szczepień jak najwcześniej jak tylko możemy, czy to na etapie planowania ciąży, będąc w ciąży, czy maksymalnie późno przed urodzeniem dziecka. Można i warto się nie spieszyć i nie podejmować tak ważnej decyzji jak sztuczna immunoterapia jakimi są szczepienia, kiedy nie jesteśmy w pełni przekonani, że dobrze robimy.
I w Polsce i w Irlandii istnieje coś takiego, jak wolność wyboru. W Polsce zauważam niestety jeszcze silny nacisk na szczepienie dzieci zgodnie z tzw. “kalendarzem szczepień”, w którym istnieje obowiązek szczepień tzw. “ochronnych” (podlegający świadomej decyzji rodzica lub braku tej decyzji), a w Irlandii trochę mniejszy, jednak również istnieje pomimo iż szczepienia są całkowicie dobrowolne. Jesteśmy z góry traktowani przez personel medyczny w szpitalu, czy w przychodni jakoby nasze dzieci musiały “odebrać” tą genialną metodę na zbudowanie odporności, jakimi sa szczepienia. Niestety, ale ludzie zaczynają zadawać sobie pytania. A zadają sobie pytania, nie dlatego, że szczepionki tak świetnie działają, ale dlatego, że widzą ogromną skalę krzywd i upośledzeń, jakie widać od razu lub po krótkim czasie od podania drugiej, czy trzeciej serii szczepień.
Wierzę, że poszerzająca się świadomość na temat szczepień uchroni wiele dzieci przed NOP, czyli nieporządanymi odczynami poszczepiennymi.
Jeśli jest się świadomym zagrożenia i obciążenia jakie dają dziecku i zdrowiu obecne szczepionki, z pełną świadomością można zdecydować, że nie chce się skorzystać z takiej usługi, jaką oferuje nam służba zdrowia. Bo jest to produkt, nie gwarancja na brak choroby. Decyzja o nieszczepieniu dziecka jest respektowana i nie powinny być nakładane żadne kary na rodziców, którzy zdecydowali się nie szczepić, bo jest to wolny wybór rodziców. To mama i tata dziecka mają prawo do decydowania o swoim dziecku i jego zdrowiu.
Tu znajdziesz pełny skład szczepionek w PL sklady szczepionek.
Byłoby cudownie, jakby tak było w praktyce.
Pielęgniarki najczęściej mają największy kontakt z matką i bardzo często mówią o tym, że szczepionki są dobre dla dziecka, że my jako mamy, mamy obowiązek chronić dziecko, że jest zagrożenie epidemii i wiele innych przeróżnych bezpodstawnych argumentów jak ten, że jest obowiązek szczepień, tylko po to, by przekonać młodą matkę, że szczepienia są dobre dla dziecka. Są, jeśliby miały tylko to, o co nam chodzi, a więc nieaktywnego wirusa, wywołującego daną chorobę oraz przeciwciała przeciwko danemu wirusowi. Niestety tak w praktyce nie jest.
Jeśli rodzice nie decydują się na “wzmocnienie odporności” wykorzystując do tego produkt jakim jest szczepionka, personel medyczny nie ma prawa odmówić jakiegokolwiek leczenia, przyjęcia w przychodni, czy do szpitala w późniejszym terminie. Tak samo wszelkie przedszkola czy szkoły nie mają prawo odmówić przyjęcia dziecka. To dzieci szczepione stanowią realne zagrożenie po szczepieniu dla innych dzieci, nie odwrotnie, bo nie przechodzą żadnej kwarantanny.
Moja córeczka Nikola bardzo dobrze się rozwija. Nie miała podanych żadnych szczepionek. Pod względem odporności, Nikola ma odporność wyższą jak Gabrysia, moja druga starsza córeczka, która dostała pierwsze 3 serie szczepień, a po czwartej serii (szczepionka BCG przeciwko gruźlicy, posiadająca w sobie silnie toksyczne substancje, etylortęć i toksyczne konserwanty), dostała silnej reakcji alergicznej i kilkumiesięcznego stanu ropnego rączki. Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że dziecko nieszczepione lepiej sobie radzi z wszelkiimi infekcjami, aniżeli dziecko szczepione.
Zapraszam do przeczytania ostatnio dodanego przeze mnie komentarza, który dałam pod jednym z artykułów na temat szczepień, mówiącego jakoby nie było żadnego związku szczepień z autyzmem:
“Kto będąc świadomym rodzicem poda bezpośrednio do mózgu zastrzyk z potężną ilością wirusów, bakterii, konserwantów, w tym etylortęci (przekraczającej normę po drugiej i trzeciej już szczepionce)? Piszę do mózgu, ponieważ do roku czasu u niemowląt nie ma BARIERY KREW – MÓZG, dlatego wszystko co podamy do krwi jest automatycznie przesyłane do mógu również. Toksyny, neurotoksyny, metale ciężkie które są zawarte w szczepionkach (w każdej jednej bez dwóch zdań), gromadzą się w tłuszczach. Mózg i system nerwowy jest zbudowany z tłuszczy. Co zatem robimy, kiedy podamy szczepionkę niewykształconemu jeszcze organizmowi, który jak gąbka wchłania wszystko jak leci? Mamy odpowiedź na to, dlaczego tak wiele jest upośledzeń obecnie, dlaczego wykształcają się alergie w ogomnej ilości po szczepionkach, zaburzenia mowy, zaburzenia percepcji, zaburzenia ruchu, zaburzenia rozwoju, nadpobudliwość u dzieci itp. Toksyny, neurotoksyny, konserwanty, metale ciężkie również uszkadzają niewykształcone jeszcze jelita, dziurawiąc je zostawiając w nich sito, przez które to do krwi przechodzą niestrawione białka (w wyniku braku mikroflory, która ma się od momentu urodzin tworzyć, a jest również niszczona przez substancje zawarte w szczepionkach). Nie trzeba badań klinicznych, by stwierdzić, co robi zbyt szybkie szczepienie dzieci. Ci, którzy nie chcą się edukować w tym zakresie i mają zaufanie, niestety w przypadku jakichkolwiek powikłań będą zdani na siebie, zazwyczaj jak to się dzieje jeśli chodzi o leczenie, czy to w Polsce, czy to za granicą. Warto pamiętać, że mają do tego prawo i biorą na siebie pełną odpowiedzialność. Szkoda, że nieświadomie. Ps. KAŻDY RODZIC MA PRAWO DO DECYDOWANIA O SWOIM DZIECKU – I MA PRAWO WYBORU – JEŚLI CHCĄ, MOGĄ ZASZCZEPIĆ DZIECKO, JEŚLI NIE RÓWNIEŻ MAJĄ TAKĄ MOŻLIWOŚĆ. To jest moje osobiste zdanie. (nie podpisywać żadnych papierów z przychodni, która to wykorzystując je niewłaściwie może przyczynić się do nakładania bezprawnych kar na rodziców!!!)
A teraz przyjrzyjmy się bardzo ciekawej wypowiedzi Pani Urszuli Tomickiej. Bardzo, ale to bardzo zachęcam do pooglądania tego wywiadu.
Kiedy zostaniemy wezwani do przychodni, jak się zachować, jakie kroki powziąć, jakie zadać pytania, co uzyskać?
Wg. powyższego wywiadu, do którego Pani Urszula Tomicka bardzo dobrze się przygotowała warto przeczytać, co jest ważne, by wiedzieć i co zrobić:
“Rodzic przed zaszczepieniem dziecka powinien wiedzieć o stanie zdrowotnym dziecka, zanim poweźmie decyzję na temat szczepień. Powinien wiedzieć jakie są wskazania, jakie jest ryzyko oraz dokładny skład szczepionek.” – mówi Pani Urszula.
Tylko rodzic posiada pełną wiedzę na temat zdrowia dziecka, w jakim środowisku żyje, jakie były komplikacje po szczepionkach w rodzinie itp. jeśli były niepożądane objawy u siebie samego, u poprzedniego dziecka itp. to wszystko ma wpływ na zdrowie kolejnego dziecka. Na rodzicach spożywa odpowiedzialność w zapewnieniu bezpieczeństwa dziecka.
Przychodnie i Sanepidy nie mają prawa do nakłaniania i przymusu przeprowadzenia żadnych zabiegów medycznych.
Przychodnia oraz Sanepid nie mają prawa wszcząć żadnych administracyjnych postępowań ani wydawać decyzji w sprawie szczepień. Ustawa przewiduje nakaz i obowiązek szczepień w przypadku epidemii.
By uniknąć pism z Sanepidu należy egzekwować Ustawę dotyczącą szczepień ochronnych, a więc odpowiedzialność i obowiązek lekarza, na którym spoczywa:
1. Przeprowadzenie badania kwalifikacyjnego. Należy poprosić na wizycie o przeprowadzenie dokładnego wywiadu, dokładnego badania zdrowia Twojego dziecka, dokładnych badań odpornościowych. Lekarz ma obowiązek wziąć pod uwagę wskazania i przeciwskazania.
2. Przekazanie wszelkich informacji w zrozumiały dla Ciebie sposób. Jeśli nie będziesz rozumieć czegokolwiek, nie ma podstaw do podjęcia świadomej decyzji.
3. Przekazanie składu produktu/próduktów medycznych (szczepionek), które mają być użyte. Nie możemy wyrazić świadomej zgody na przeprowadzenie szczepień dopóki nie otrzymasz w pełni rzetelnych informacji: badania kwalifikacyjnego, wskazania i przeciwskazania i składu każdej szczepionki, a także całej listy możliwych skutków ubocznych danego preparatu.
Wskazanie do zaszczepienia dziecka jest wtedy, gdy lekarz przeprowadzi pełny wywiad, badania krwi i badanie kwalifikacyjne, na podstawie których w pełni potwierdza dobrą odporność dziecka, odpowiednią ilość przeciwciał, a więc gotowość na przeprowadzenie szczepienia w pełni bezpiecznego.
4. Wystawienie pisemnego zaświadczenia po badaniu kwalifikacyjnym, które jest ważne 24 godziny, potwierdzającym wskazanie do szczepienia, braku wszelkich przeciwskazań, załączone badania (badania krwi na poziom przeciwciał) pokazujące, że dziecko jest w pełni zdrowe. Takie zaświadczenie nazywamy:
Zaświadczenie ze wskazaniem daty i godziny badania kwalifikacyjnego potwierdzającego, że dziecko jest zdrowe i nie ma żadnych przeciwskazań do przeprowadzenia szczepień.
JEŚLI LEKARZ NIE TYLKO ODMÓWI PEŁNEGO BADANIA KWALIFIKACYJNEGO (WRAZ Z DOKŁADNYMI BADANIAMI KRWI), A TAKŻE ODMÓWI WYSTAWIENIA Zaświadczenia ze wskazaniem daty i godziny badania kwalifikacyjnego RODZIC MA PRAWO ODMÓWIĆ PRZEPROWADZENIA BADANIA. Można złożyć w danej placówce pismo: odmowa badania. Rodzic może odmówić badania kwalifikacyjnego zawsze, bez nawet wcześniejszej rozmowy na temat szczepień.
Jeśli po rozmowie w przychodni nie zgadzasz się na badanie kwalifikacyjne, to chcąc realizować Ustawę dotyczącą obowiązku szczepień, przyjdziesz kolejnym razem, kiedy lekarz będzie bardziej przygotowany do realizacji tej Ustawy. Jeśli lekarz Ci powie, że nie robi żadnego badania, czy że nie wypisuje żadnych zaświadczeń, bo wtedy BIERZE CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA MOŻLIWE SKUTKI UBOCZNE POSZCZEPIENNE!!! Jest to niezgodne z prawem i jest nakłanianiem do przestępstwa, bo każdy zabieg medyczny wymaga świadomej, dobrowolnej zgody (podjętej bez żadnego przymusu).
Konsultacja medyczna jest potrzebna przed szczepieniem, czyli kwalifikacja (wywiad, badanie krwi i pisemne zaświadczenie od lekarza, że to wszystko zostało przeprowadzone i że jest wskazanie do zaszczepienia lub są możliwe przeciwskazania) – taka kwalifikacja jest ważna 24 godziny. Póżniej potrzebna jest zawsze kolejna taka kwalifikacja i kolejne zaświadczenie. Jeśli lekarz nic takiego nie robi, to po każdej wizycie należy na kartce papieru zostawić w przychodni Twoje zaświaczenie odmowa badania.
Nie możemy wyrazić świadomej zgody na szczepienie, kiedy nie otrzymaliśmy wszelkich informacji w przychodni od lekarza na temat wskazania Twojego dziecka do szczepienia, nie było przeprowadzonych żadnych badań wskazujących, że nie ma żadnych przeciwskazań, nie było przeprowadzonego dokładnego wywiadu, nie otrzymałaś pełnej informacji o składzie produktu medycznego (szczepionek) a więc również możliwych wszelkich skutków ubocznych i nie chcesz być nakłaniana do łamania Ustawy odnośnie szczepień ochronnych.
Nie możesz się zgodzić na szczepienie bez przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego, a masz dobrowolność i możesz odmówić jego przeprowadzenie, a więc wg. prawa nie naruszasz żadnego Artykułu Ustawy dotyczącej szczepień ochronnych.
Kiedy zgodziliśmy się na przeprowadzenie badania kwalifikacyjnego oraz otrzymaliśmy pełne zaświadczenie z datą i godziną badania wraz z wszelkimi informacjami potrzebnymi, to możemy również nie zgodzić się z wynikiem badania kwalifikacyjnego, jeśli czegoś nie zrozumieliśmy lub mamy inne przeczucia. Szczepienia wymagają świadomej zgody rodzica, bo każdy zabieg wymagający przerwanie tkanki pacjenta (dziecka) podczas szczepienia wymaga świadomej zgody rodzica, dlatego możemy pozostawić notatkę w przychodni, że nie zgadzamy się z wynikami badania kwalifikacyjnego i chcemy sprawdzić i potwierdzić wyniki u innego lekarza, czy innej przychodni.
Badanie kwalifikacyjne traci ważność po 24 godzinach, dlatego zawsze potrzebujemy zaświadczenia z datą i godziną !!!
Więcej informacji na temat procedur, praw, obowiązków znajdziesz tutaj: Dokumenty do pobrania w sprawie szczepień. Zapoznaj się z nimi, ponieważ mogą ułatwić Ci życie i jednym pismem zakończysz ciągnące się ponaglenia, telefony i szantaże!!!
Pisma warte ściągnięcia:
Oświadczenie o odroczeniu szczepienia w 1 dobie
Pismo do przychodni o nękanie i zmuszanie do szczepienia
W odpowiedzi na pismo z Sanepidu
Odpowiedzialność karna lekarza w związku z wykonywaniem czynności medycznych
Formularz_zgloszenia_niepozadanego_odczynu_poszczepiennego
I teraz na koniec. Co robić, by zadbać o prawidłowe dożywienie naszego maluszka? Co zrobić, by jego system odpornościowy miał odpowiednie substancje do wytworzenia się odpowiednich ciał odpornościowych wtedy, kiedy będzie musiało się bronić przed intruzami, patogenami, które będą dostawac się do jego organizmu z jego naturalnego środowiska?
Poród naturalny wpływa na użyźnienie ogromnie ważnej jak nie najważniejszej ochrony organizmu, jaką jest MIKROFLORA JELITOWA. To podczas porodu dziecko łyka i użyźnia tym samym florą pochodzącą od matki. Odpowiedź jest prosta, że nie do końca tak się stanie, kiedy matka dziecka nie ma prawidłowej flory bakteryjnej sama.
Następnie mleko matki będzie pięknie użyźniać w dobrą florę jelita dziecka, bo można nazwać je produktem probiotycznym, zawierającym całą gamę bakterii. I ponownie, jeśli stan zdrowia matki nie jest dobry, sama ma obniżoną odporność, używa antybiotyków, mleko matki nie będzie miało takich właściwości, jak mleko matki posiadającej wysoką odporność, nie używającej antybiotyków.
Jeśli doszło do porodu za pomocą cesarskiego cięcia oraz mama nie karmi z różnych przyczyn dziecko swoim mlekiem, polecam stosować probiotyki wszelkiego rodzaju i podawać je z mlekiem zastępczym CODZIENNIE. Jest to ogromnie ważne. Takie działanie ratuje dziecko od wszelkich chorób przewlekłych, w tym od alergii pokarmowych, wziewnych i skórnych. Niemowlętom polecam dodatkowo podawać wit D3 oraz wit C z mlekiem również na codzień. W celu dobrania odpowiednich dawek można się ze mną kontaktować tutaj.
Takie działanie sprawi, że organizm dziecka wytworzy sobie wszelkie przeciwciała do obrony organizmu (tak naprawdę, robią to dla nas bakterie). Od 6-7 miesiąca można wspierać zdrowie dziecka i odporność naturalnymi produktami Calivita. Tu opis produktów zalecanych do stosowania zamiennego. Produkty te mają korzystny wpływ na zdrowie dziecka i nie tylko dziecka (dla dorosłych również):
Jest wiele publikacji, które można poczytać, dowiedzieć się jaki wpływ na zdrowie mają substancji dodatkowe, które są w szczepionkach. W internecie jest tego wiele, czy to publikacje na: wolna polska, stop nop, szczepienia.org.pl itp.
z MOJEGO DOŚWIADCZENIA….
Moja Nikola dostawała wirusówki, nawet nie wiem jakich (chodzi o infekcje). Wysokie dawki wit C, czosnku, cynku, soków, jeśli były silniejsze bakteryjne to Paraprotexu, zawsze dawały radę z infekcjami i nigdy nie miała ani jedna, ani druga córka podawanych antybiotyków na infekcje. Dlatego jestem przekonana i wiem, że wsparcie podczas infekcji w dawkach leczniczych substancji naturalnych działa bardzo skutecznie. Wiem również, że profilakityka podawania małych dawek substancji odżywczych wzmacnia odporność i dziecko nawet jak zachoruje, będzie miało siłę, by infekcję zwalczyć.
Ani jedna, ani druga córka nie zachorowała na wirusówkę zakaźną, mimo iż miały kontakt z dziećmi chorymi. Przechorowanie choroby zakaźnej jest dobre (powoduje powstanie przeciwciał na wiele chorób zakaźnych będących obroną na całe życie), nie mam jednak obecnie jak tego zrobić. Wierze, że jeśli dostaną wirusówkę zakaźną pochodzącą z naturalnego środowiska, poradzimy sobie tak jak do tej pory sobie radziliśmy, czyli ŚWIETNIE, SZYBKO I SKUTECZNIE.
JEŚLI POTRZEBUJESZ POROZMAWIAĆ ZE MNĄ O SWOICH OBAWACH CO DO SZCZEPIEŃ, NAPISZ DO MNIE.