ZDROWA ALTERNATYWA
|Witajcie,
Oto jestem. Pierwszy wpis, który dla Was napisałam. Czuję konieczność pisania, dzielenia się, rozpoczęcia nowej drogi w życiu. Nagła chwila i już, mach rach ciach i piszę. Nadeszła chwila o nazwie “teraz” i trzeba ją uchwycić.
Bloga traktuję jako bloga warsztatowego, bo ma przynieść korzyści dwustronne. Tobie byś czerpał z moich doświadczeń, sukcesów, błędów i porażek wskazówki na Twojej drodze budowy zdrowego stylu życia. Będziemy się spotykać regularnie, bo zdrowie wymaga budowy i schodzenia na drogę główną z bocznych uliczek. Między naszymi spotkaniami i budową codziennych zdrowych nawyków warto przeczytać choć krótki tekst na tematy branżowe – zdrowotne. I tu korzyść dla mnie z pisania bloga, bo zawsze będę mogła znaleźć ulubione materiały, z których korzystam na co dzień w jednym miejscu. Po czasie będę mogła oszacować, czy blog spełnia swoje funkcje i czy pomaga Wam czy nie. I tu muszę przyznać, że non stop wracam do tego wpisu, by sprawdzić po czasie, czy rozwijam ten blog, ile osób go czyta, czy jest potrzebny.
SKĄD SIĘ WZIĘŁAM I
DLACZEGO “ROZBUDZAM ZDROWIE POMYSŁAMI”?
Moja pasja do zdrowego stylu życia zaczęła kiełkować się i mocniej wybijać na powierzchnię priorytetów w mym życiu podczas mojego wychodzenia z chorób i powrotu do zdrowia.
Będąc małą dziewczynką, lubiałam tworzyć: stroje dla moich lalek, szkice, martwą naturę w obrazkach. Kiedy przyszedł czas, w którym moje problemy zdrowotne zaczęły mnie dosłownie przerastać, przestałam tworzyć. Przestałam tworzyć moje życie. Tak, jak ptak, który musi chodzić, a nie fruwać, tak i ja czułam się jak w klatce. O jakich problemach zdrowotnych mówię? W czasach dzieciństwa dość często chorowałam. Były anginy, stany zapalne i częste antybiotyki. Z roku na rok pamiętam, że byłam coraz słabsza. W końcu w wieku 15 lat doświadczyłam stanów zapalnych kolan, nierównowagi hormonalnej (nieregularne okresy miesiączkowania), nadal częste infekcje, tzw. “brain fog”, brak energii, ospałość.
Bo w zdrowym stylu życia polegasz na sobie, ufasz sobie, czujesz wewnętrzną motywację. Czujesz, że być zdrowym jest lepsze od bycia chorym. Wiesz, że sobie świetnie poradzisz, bo to Twoje zdrowie. Bo kto Ci zabroni to zrobić? Tylko Ty sam. Aby tak było, zachęcam Cię zatrzymania na chwilę w swoim biegu przez życie. Możesz w nim osiągnąć naprawdę wiele, ale stanie się to wtedy, gdy przejmiesz kontrolę nad swoim życiem.
Kiedy dokonasz świadomie decyzji o tym, że to Twoje życie i na nikogo innego nie musisz przerzucać odpowiedzialności – zdobędziesz kontrolę nad niewiadomą. Twój cel, czyli dobre zdrowie stanie się wiadomą, do czego dążysz. Jak tylko To określisz, zapiszesz i wyznaczysz terminy, zaczniesz osiągać rezultaty. Czy właśnie rozwój i zdrowy styl życia nie można traktować jako atrakcyjną alternatywę dla życia w lęku? Wolisz być orłem i czuć się bezpiecznie jeśli chodzi o swoją przyszłość, czy uciekać, chować się, podążać za tłumem i czuć ciągły lęk o przyszłość?
Ok, a więc zaczynamy. Ruchy dozwolone, a więc komentarze, czy pytania, na które chętnie odpowiem również. Dzielcie się spostrzeżeniami, doświadczeniami, aby dyskusja on-line mogła pomóc, kiedy nie widzimy się vis a vie.
Do następnego wpisu, jesteśmy w kontakcie.
Marzena
Naturoterapeuta
O tym, jak pracuję, napisałam tutaj:
“Rozbudzam zdrowie pomysłami”
Widzę, że blogo-strona zaczyna nabierać rumieńców i przyspieszać.
Życzę wytrwałości i czasu aby ten blog ciągle i sukcesywnie rozwijać.
Na pewno niebawem zawitam tu ponownie.
Pozdrawiam,
Marcin
Brawo, będziemy promować 🙂
gorąco liczę na to – sama uwielbiam promować to, co lubię 🙂
Marzenko wierzę mocno, że jesteś na dobrej drodze ‐ reprezentując te wartości, które są ci najdroższe.
Najważniejsze w życiu jest wiedzieć czego się chce i do czego się dąży, potem poznawać jak to osiągnąć.
Myślę, że końcówka opowieści “Droga nie wybrana” ‐ Roberta Frosta, będzie utwierdzeniem właściwego wyboru życiowej “drogi”……..
“Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną ‐
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.”
Pozdrawiam.
Mamo, Ty też jesteś na idealnej drodze. A szkolenie, które przeżyłyśmy (mówiąc dosłownie) jest tego dowodem 🙂 Radosnego tygodnia i niedługo się widzimy 🙂
Gratuluję decyzji! Super 🙂
życzę wytrwałości i dużego grona fanów.
Dzięki Marcin. Jest mi bardzo miło, że poznaliśmy się w realu. Teraz to będę czytać Twoje posty od A do Z 🙂 haha
Jakie to piękne. Z całego serca życzę wspaniałych lotów.
Piękne wpisy, dla mnie piękne. z serca popieram
Witaj Paweł. Dziękuję za Twój komentarz – za otwartość w wyrażeniu swojej opinii 🙂 Dziękuję – to jest wspaniałe, by coraz to większe grono ludzi zaczęło doświadczać życia i wspaniałych, wysokich lotów. Dla mnie powrót do mlm i rozpoczęcie bloga już jest takim lotem, z czego się bardzo cieszę 🙂 mogę w dodatkowy sposób wyrażać siebie, a może i przypadkiem ktoś znajdzie coś inspirującego i przy okazji znajdzie klucz do zrobienia prostego kroku naprzód już dzisiaj, z czego się będzie cieszyć bo da ogromną satysfakcję i radość
Jak przeczytałam Pani historię, to jakbym czytała o sobie 🙂 Życzę powodzenia. Cieszę się, że robi Pani to, co lubi, bo wiem co to znaczy – sama to niedawno odkryłam. Ma Pani ogromną wiedzę. Wierzę, że inni będą mogli z niej korzystać i wracać do zdrowia. Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo. Bardzo się cieszę, ze docieram do większego grona ludzi pozytywnie nastawionych do życia i osiągają swoje sukcesy, nie tylko zdrowotne. Pozdr. Marzena